Wczoraj z Młodym znakowaliśmy trasę ze Szczawnicy do Przehyby, miejmy nadzieję, że taśmy zostaną i nikt ich nie pozrywa:)
Trasa wspaniała, śniegu nie ma, błotka nie tak dyżo.
Bartke – niesamowity gościu – zrobił porządki z piłą na trasie – więc nie trzeba będzie omijać powalonych drzew chaczszami. Świetna robota, myślę, że biegacze będą mu wdzięczni za to:):)
Kuba z Benikiem dalej znakują trasę – jeszcze trochę tego zostało:)
A my tymczasem czekamy by można było wejsć do szkoły i pomóc z pakietami startowymi:)
OJ, CZUJĘ, ŻE JUTRO NORAFSPORT DA CZADU!!!
I TO KOLEJNE ZAWODY, KTÓRYCH SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ:):)
Najnowsze komentarze