
Test skarpet DexShell
Szukając jakiegoś rozwiązania na to by przy szczególnie dłuższych biegać mieć nogi suche w końcu trafiłam na wodoodporne skarpety Dexshell.
Pierwszy raz skarpety używałam gdy sypnęło śniegiem – topiący się śnieg plus błotko.
Odczucia były dziwne – zimno i jakieś takie dziwne wrażenie – ale to pierwsze wrażenie.
Kolejne użycia skarpet – już były nieco inne. Trochę poszperałam na forach i postanowiłam posłuchać dobrych rad.
Pierwszą z nich było ubranie drugiej skarpety pod DexShelle.
Trening w skarpetach podwójnych był dość długi – trwał ok 5 godzin.
Deszcz ze śniegiem i błotem. Z ciekawości wbiegałam w każdą kałużę.
Ciepło:
Dzięki dodatkowej parze skarpet użytych pod DexShelle – nie odczuwałam zimna i dyskomfortu spowodowanego tym, ze skarpety od góry są mokre i zimne od śniegu.
Wilgoć:
Skarpety nie przemakają – są lekko wilgotne od środka, co pewnie spowodowane jest poceniem się stopy.
Natomiast nie czuć tej wilgoci, która jest w bucie po wpadnięciu w kałuże.
Skarpety dostępne w Norafsport – skarpety Ultra Thin Flex
Skarpety długie DexShell Wading Socks
Najnowsze komentarze