Jako, że Newline to nasza główna marka i do tego jesteśmy jej przedtsawicielami to postanowiłam napisać kilka słów o skarpetach kompresyjnych Newline.

Jakieś 2 lata temu pierwszy raz ubrałam stary model skarpet kompresyjnych.

Do tej pory biegając dłuższe dystanse, zawsze mnie bolały łydki. W skarpetach było lepiej.

Opinały łydkę, ale nie było to mocne opięcie, i nie blokowało przepływu krwi.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wszyscy myślą, że kompresja powinna być mocna. Według mnie nie! Powinno się czuć opięcie, ale nie może uciskać za bardzo. Noga i tak lekko spuchnie a jeżeli skarpeta będzie za bardzo uciskać  szybciej będziemy mieć skurcze.

Biegałąm w tych skarpetach i dystanse w ok 20 km i ultramaratony. Może i moja wytrzymałość się poprawiła, ale skarpety na pewno działają. Jeżeli nie poprzez lekki ucisk, to poprzez trzymanie mięśni by nie „latały”.

Dlaczego tak myślę? Kilka dni temu zrobiłam sobie trening  – jakieś 24 km bez kompresji.

I wiem, że to był ostatni taki trening. Fakt, że było gorąco-  łydka szybko puchnie. Ale taki dyskomfort, że jest już lekko opucnięta i lata… NIE!!!! NIE!! NIE!!!

W ciągu najbliższych dni przetestuję skarpety CEPa i ROYAL BAY, oraz opaski Compressport, które już od kilku dni są dostępne w  naszym sklepie Norafsport.

Nie wiem jak trzymają ale kolory są rewelacyjne.

Co myślicie?

 

compressport opaski kompresyjne w norafsport 4