Moje biegowe przygody

Przehyba…zaśnieżona…

Przehyba…zaśnieżona…

To jedna z moich ulubionych tras biegowych. Start: parking pod kolejką na Palenicę w Szczawnicy - potem Pijalnia, żółtym szlakiem na Bereśnik i Dzwonkówkę, i czerwonym na Przehybę - a z Przehyby czarnym do Szlachtowej. Trochę przez lenistwo, trochę przez to, że...