„Zwiedzaniowe” bieganie po ziemi lubaczowskiej 21-22.02.2015
Lubaczów i okolice - oczywiście, że pierwsze skojarzenie dla mnie to zawsze będzie Maraton Roztoczański. W 2014 było świetnie - w maju 2015 pewnie też będzie czad. Ale... Tym razem nie pojechaliśmy do Lubaczowa, choć zatrzymaliśmy się w nim na chwilę. 22.02.2015- w...
Przehyba…zaśnieżona…
To jedna z moich ulubionych tras biegowych. Start: parking pod kolejką na Palenicę w Szczawnicy - potem Pijalnia, żółtym szlakiem na Bereśnik i Dzwonkówkę, i czerwonym na Przehybę - a z Przehyby czarnym do Szlachtowej. Trochę przez lenistwo, trochę przez to, że...
Forma z natury…czyli buraczany naturalny doping.
O właściwościach buraka słyszałam już od dawna. Robert przekonywał mnie tyle razy, że burak dla biegacza, a szczególnie dla ultrasa to idealna rzecz. Namawiał na robienie soków buraczano-marchwiowych. W tamtym roku przed Mardułą wypiłam trochę "Robertowych" przetworów...